W okresie jesienno-zimowym, a także wczesną wiosną zawsze mam w domu imbir i kurkumę. Przygotowuję z nich napój kurkumowo-imbirowy, który wspaniale wzmacnia odporność
i pomaga walczyć z przeziębieniami.
Styczeń to czas zimowych sportów. Łyżwy, sanki, narty, a może nawet kulig i ognisko.
Czasem jednak wystarczy powrót z pracy by doszczętnie przemoczyć nogi i się przeziębić.
Gdy tylko czuję, że coś mnie bierze moczę nogi w wodzie z solą lub biorę ciepłą kąpiel.
Jeśli coś dolega moim zatokom to stosuję ciepłe okłady np. z kompresów żelowych,
a najlepiej okłady z soli kamiennej.
W moim rodzinnym domu taka sól była zawsze w płóciennym woreczku. Wystarczyło wysypać ją
na patelnie i rozgrzać. Wsypać powrotem do woreczka, zawinąć dodatkowo w ściereczkę i przyłożyć
do czoła. Jednak podstawą dbania o zdrowie jest u mnie wspomniany już napój kurkumowo-imbirowy.
Podejrzewam, że spotkaliście napój o nazwie Złote Mleko, który przygotowywany jest na bazie
mleka roślinnego. Mleko roślinne uznaję tylko domowe i nie zawsze jest czas je zrobić, a reagować
na ewentualne choróbsko trzeba natychmiast. Przygotowuje więc napój na bazie wody.
Wychodzi fantastyczny!
Kurkuma
Naukowcy doszukali się związku między dużym spożyciem kurkumy przez Hindusów a niską zachorowalnością na nowotwory. Zawarte w kurkumie kurkuminoidy wpływają na prace systemu immunologicznego i zapobiegają nowotworom. Dodatkowo kurkuma reguluje przemianę materii i zapobiega wzdęciom oraz pomaga oczyszczać organizm z toksyn.
Dzięki silnym właściwościom przeciwzapalnym wykazują działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Działa na wiele innych schorzeń oraz ma zastosowanie w kosmetyce.
Stosowana jest jako barwnik o numerze E100. Jak widać nie każdy dodatek E jest zły 😉
Imbir
Podobnie jak kurkuma korzystnie działa na procesy trawienne oraz pobudza układ odpornościowy. Kobietom w ciąży polecany ze względu na zapobieganie mdłościom.
Cynamon
Działa grzybobójczo i antyseptycznie oraz korzystnie wpływa na trawienie i oddychanie.
Wykazuje działanie przeciwzapalne. Zwiększa apetyt oraz poprawia ukrwienie wszystkich organów.
Goździki
Poprawiają perystaltykę przewodu pokarmowego. Działają antyseptycznie, przeciwbólowo
i znieczulająco. Sama często stosuję goździki przy pierwszym bólu gardła.
Zawarty w nich eugenol zmniejsza działanie enzymów odpowiedzialnych za powstawanie
stanów zapalnych.
Imbir jest afrodyzjakiem podnoszącym poziom testosteronu, cynamon natomiast uznawany jest
za afrodyzjak wpływający na kobiece libodo.
Napój kurkumowo-imbirowy
Składniki:
(na dwie porcje)
3 cm świeżej kurkumy lub 2 łyżeczki mielonej
3 cm świeżego imbiru
½ laski cynamonu
8 goździków
szczypta pieprzu, bo wzmacnia działanie kurkumy
400 ml wody
sok ½ cytryny
miód do smaku
Imbir i kurkumę siekam drobno lub ścieram na tarce.
Do kurkumy najlepiej użyć rękawiczek ponieważ bardzo farbuje. Kupuję ekologiczne kurkumę
i imbir dlatego nie muszę ich obierać. Jednak przy zakupach z niepewnego źródła pozbywam się najpierw skórki.
Cynamon rozkruszam na mniejsze kawałki. Goździki delikatnie rozgniatam w moździerzu.
Imbir, kurkumę, cynamon i goździki wrzucam do garnka i zalewam wodą. Doprowadzam do wrzenia
i odstawiam, żeby się przegryzło. Jeśli mikstura wystygła zupełnie to podgrzewam, rozlewam do kubków i w razie potrzeby uzupełniam ciepłą wodą. Dolewam sok z cytryny, niekoniecznie od razu cały,
żeby nie przesadzić i dodaję miód do smaku. Z miodem należy, oczywiście, poczekać gdy napój uzyska temperaturę poniżej 60 stopni.
Zakładam ciepłe skarpety, opatulam się kocem, sięgam po książkę i rozgrzewam
napojem kurkumowo-imbirowym. Żadne przeziębienie mi nie straszne!
Na zdrowie,
P.S. Alternatywą dla tego napoju może być grzane wino 😉