Karnawał, sobota, zima.
Idealny czas by przygotować grzane wino.
Oczywiście samemu, nie z jakiś gotowców.
To bardzo proste.
Od dawna mam ochotę na Gløgg.
Ten skandynawski napój jest dość pracochłonny i wymaga sporej ilości składników. Przynajmniej wersja, którą znam.
Przygotowanie porcji czy dwóch jest raczej bez sensu więc ciągle jest na liście przepisów do przygotowania.
Jeśli macie ochotę spróbować Glögg to pędźcie na Sadybę do Nabo Cafe.
W zimowe weekendy na pewno będziecie mogli go spróbować,
a czasem serwują go też w tygodniu.
Postanowiłam jednak przygotować zwykłe grzane wino.
Polecam nie wykorzystywać do niego najlepszego wina jakie macie 😉
Grzane wino z goździkami
Składniki:
(na dwie porcje)
- 400 ml czerwonego wytrawnego wina
- 8 goździków
- 4 cm laski cynamonu
- 2 plastry pomarańczy, przekrojone na pół
- 4 łyżki miodu
Dodajemy goździki, cynamon, dwa kawałki pomarańczy