Świąteczne pierniki

Boże Narodzenie co raz bliżej. Właściwie za nim się obejrzymy będą święta.
Uwielbiam Boże Narodzenie, wiem nie jestem oryginalna, wcale mi to nie przeszkadza.

W świąteczny nastrój wprowadzam się poprzez dekorowanie domu i słuchanie świątecznych piosenek. Bardzo lubię amerykańskie w wykonaniu Nat King Cole’a czy Binga Crosby’iego.

W świąteczny nastrój wprowadza mnie też pieczenie pierników. Na świąteczne pierniki według podanego przeze mnie przepisu jest ostatnia chwila, bo muszą dojrzeć czyli spędzić przynajmniej 2-3 tygodnie zamknięte w słoju lub puszce.

świąteczne pierniki

Pierwsze pierniczki upiekłam tuż przed świętami i stwierdzam, że w karnawale też smakowały fantastycznie 😀

Oczywiście jak na wszystko także na pierniki jest wiele przepisów.
Wykorzystuję przepis, który poznałam dzięki mojej bratowej i jej mamie.

Są boskie!

Świąteczne pierniki

Składniki:

  •  ½ kg cukru
  •  ½ litr miodu (ok. 700 gram)
  • 1 ½ kostki masła
  • Paczka cynamonu
  • Starta główka gałki muszkatołowej
  • Łyżeczka mielonych goździków
  • Łyżeczka imbiru
  • Kilka ziarenek pieprzu i ziela angielskiego
  • 1 ½ kg mąki
  • 2 żółtka
  • 6 łyżek wody
  • 4 łyżeczki sody

Na robienie pierników najlepiej przeznaczyć  ok. trzech dni.
Pierwszego i drugiego idzie dość szybko, ale na pieczenie warto przeznaczyć cały dzień.

Przygotowanie ciasta na pierniki

Pierwszego dnia przygotowuję bazę do pierniczków.
Uwielbiam tę część, choć zawsze kończę z poparzonymi palcami i językiem. Nie wiem czemu, ale zawsze włożę palec albo łyżkę w karmel, którą właśnie skończyłam ten karmel mieszać włożę do ust. Przecież wiadomo, że jest gorąco, ale to silniejsze ode mnie  ;D

Do garnka postawionego na ogniu wsypuję cukier i powoli rozpuszczam.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość i nie panikować gdy zacznie się zbrylać, można mu pomóc rozcierając grudki łyżką.
Do rozpuszczonego karmelu dodaję miód, mieszam do ujednolicenia masy i dodaję masło.
Kiedy się rozpuści wrzucam wszystkie przyprawy. Zdejmuję masę z ognia. I mieszam jeszcze przez chwilę, żeby cukier się nie zbrylił.

Drugiego dnia przygotowaną dzień wcześniej masę przekładam do makutry.
Ucieram, aż masa będzie gładka, bez grudek.
Ewentualne grudki, których nie uda nam się rozetrzeć
można zjeść. Utartą masę łączę z mąką, żółtkami, wodą i sodą, pomagając sobie pałką.
Gdy otrzymam nierówne ciasto przekładam je na stolnicę i ugniatam, aż będzie gładkie i twarde.

Frajda pieczenia świątecznych pierników

Trzeci dzień poświęcamy na pieczenie. Pierniki pieką się ok. 15 minut.
Dużo czasu natomiast zajmuje rozwałkowywanie ciasta wycinanie kształtów.
Wycinając pierniki można w część z nich powtykać wykałaczki.
Po upieczeniu będziemy mieli w pierniku dziurkę, która ułatwi nam zawieszenie go na choince np. obok gwiazdki 😉

Teraz już tylko przekładam wystudzone pierniki do pudełek czy puszek i zostawiam na jakieś 3 tygodnie, żeby zmiękły. Można im w tym pomóc wkładając do puszki skórkę pomarańczy.
Dodatkowo dzięki skórce pierniki nabiorą fantastycznego pomarańczowego aromatu.

pierniki świąteczne

Moje świąteczne pierniczki są już gotowe, a Wasze?

Wspaniałego grudnia Wam życzę.
Nie dajcie się świątecznej gorączce tylko cieszcie się tym wyjątkowym czasem, a pierniczkami pochwalcie się na INSTAGRAMIE oznaczając nie @figasmakiem.pl,

Scroll to Top