Zainspirowana niedawno świętowanym World Plant Milk Day, który przypada 22 sierpnia, postanowiłam zrobić domowe mleko kokosowe.
Od ponad roku bardzo mocno ograniczamy z Panem B. spożywanie produktów
pochodzenia zwierzęcego. Zauważyliśmy, że po zmianie diety czujemy się znacznie lepiej.
Mamy więcej energii, budzimy się jak ranne ptaszki i ogólnie czujemy się lekko.
Wiadomo, od czasu do czasu skusimy się na twarożek z warzywami
albo zjemy mięso na obiad podczas wizyty u mamy, ale na co dzień obowiązuje dieta roślinna.
Taka zmiana diety spowodowała, że zaczęłam poszukiwać nowych pomysłów na dania,
a także ciekawych alternatyw dla nabiału.
Okazuje się, że możliwości jest wiele i naprawdę można zastąpić nabiał.
W planach mam udział w warsztatach pt. „Wegański Nabiał”.
Na początek postanowiłam zmierzyć się sama z tematem roślinnego mleka.
Tym bardziej, że takie gotowe, które można kupić w sklepach, jest drogie
i w większości przypadków ma bardzo zły skład.
Jeśli kupujecie takie to sprawdźcie przy najbliższej okazji ile jest w składzie produktu,
z którego jest „niby” zrobione. Jeśli powyżej 50% to całkiem niezłe mleko roślinne 😉
Na pierwsze testy wybrałam mleko kokosowe, bo wydawało mi się najprostsze w zrobieniu i w rzeczywistości takie się okazało.
Domowe mleko kokosowe
Składniki:
- 200 g wiórków kokosowych
- 1,2 litra wody
Wiórki zalałam wodą i zostawiłam na noc. Rano podgrzałam wszystko do temperatury ok. 60 stopni. Oczywiście robiłam to na tzw. oko.
Temperatura taka spowoduje dezaktywacje drobno ustrojów, które mogły by nam szybko zepsuć mleko
i zapewne pomaga też wydobyć z wiórków smak i aromat.
Następnie całość zmiksowałam i odcedziłam przez gazę.
Odcedzone mleko kokosowe przelałam do szklanej butelki.
Moje butelki są pojemności 1 l, a mleka wychodzi trochę więcej więc są idealne,
bo nadwyżkę mogę od razu wypić 😉 Jeszcze ciepłe mleko ma, dla mnie,
smak i konsystencję porównywalną do takiego mleka prosto od krowy, tylko z kokosową nutą.
Jest przepyszne.
Myślę, że mleko kokosowe świetnie sprawdzi się przy przygotowywaniu domowej gorącej czekolady.
Gdy schowamy mleko do lodówki na jego powierzchni zbierze się warstwa tłuszczu,
taka kokosowa śmietanka. Warto więc przed nalaniem wstrząsnąć butelkę lub podgrzać odrobinę,
by tłuszcz kokosowy się rozpuścił. Można też wykorzystać taką śmietankę do innych celów, np. do sosu. W takiej sytuacji lepiej byłoby wystudzić domowe mleko kokosowe w innym niż butelka naczyniu,
żeby ułatwić sobie zebranie śmietanki.
Na zdrowie!