W święta Wielkiej Nocy moja bratowa przygotowała swoje fantastyczne jajka faszerowane pieczarkami.
Uwielbiam je i na pewno pokuszę się kiedyś o ich przygotowanie.
Pozazdrościłam jej i przygotowałam swoją wersję jajek faszerowanych. Nafaszerowałam je łososiem wędzonym i bardzo mi smakowały.
Oczywiście pieczarkowych Joanny nie pokonały 😀
Po jakimś czasie naszła mnie ponowienie ochota na wędzonego łososia.
Idealna na śniadanie.
- 25 dkg brzuszków łososia
- 3-4 jajka
- koperek lub natka
- pieprz i ewentualnie sól do smaku
- odrobina jogurtu
- 2 łyżki olej lnianego
Ugotowane na twardo jajka rozgniatam widelcem. Łososia obieram ze skóry i rozdrabniam. Dodaję jogurt, przyprawy i wszystko razem mieszam.
Dolewam olej lniany i wszystko miksuję, ale nie na bardzo gładką masę.
Na koniec dodaję natkę lub koperek.
Do farszu do jajek faszerowanych wykorzystałam same żółtka, a do pasty całe jajka.
Uważam, że na sobotnie śniadanie będzie jak znalazł 😀
Dzięki łososiowi i olejowy lnianemu bardzo zdrowe, bo bogate w kwasy omega 3-6-9.
A Wy co zrobicie na weekendowe śniadanie?