Risotto ze szparagami i kolendrą
W weekend 6-8 czerwca byłam we Wrocławiu. Głównym powodem odwiedzenia tego pięknego miasta był odbywający się tam festiwal „Europa na Widelcu”.
Zainspirowana szparagowo-truskawkowym szaleństwem, podczas festiwalu, postanowiłam przygotować obiad wykorzystując szparagi.
Najpierw wypatrzyłam śliczne szparagi na jednym z festiwalowych straganów i zaczęłam szukać w głowie co by mi do nich pasowało.
Pierwszy przyszedł pomysł na makaron, a ponieważ obecnie nie jadam makaronów pszennych postanowiłam zastąpić go makaronem ryżowym. A jak wkradło się trochę Azji to i kolendra byłaby na miejscu.
Założyłam, że w sklepie pod domem dostanę wszystkie składniki. Niestety makaron ryżowy to nie chleb powszedni.
Na półce znalazłam jednak ryż jaśminowy więc wrzuciłam go do koszyka.
Przypomniałam sobie jak robiłam pęczotto z grzybami i dokupiłam kwaśną śmietanę oraz masło.
Przystąpiłam do tworzenia:
Risotto ze szparagami i kolendrą
Składniki:
- Pęczek zielonych szparagów
- 2 nieduże cebule
- 2 ząbki czosnku
- 200 gram ryżu arborio lub jaśminowego
- Garść liści kolendry
- Sól i pieprz do smaku
- ¼ masła
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- Olej do smażenia
Zielone szparagi oczyściłam ze stwardniałych końcówek, a końcówki wykorzystałam do ugotowania wywaru.
Szparagi pokroiłam na kawałki wielkości ok. 1 cm i rozdzieliłam na dwie części: szparagi grubsze i cieńsze.
Pokrojoną w kosteczkę cebulę i rozgnieciony czosnek wrzuciłam na rozgrzany olej. Gdy się odrobinę zeszkliły dodałam grubsze kawałki szparagów. Podsmażyłam.
Wrzuciłam ryż, zamieszałam by cały pokrył się tłuszczem i podlałam wywarem.
Posoliłam. Gotowałam często mieszając i uzupełniając płyn w razie potrzeby.
W połowie gotowania dodałam drobniejsze szparagi i trochę posiekanej kolendry.
Gdy ryż zrobił się miękki zdjęłam garnek z ognia. Doprawiłam solą i świeżo mielonym pieprzem. Dodałam masło, śmietanę i kolendrę.
Dokładnie wymieszałam i pyszne risotto ze szparagami i kolendrą było gotowe!
Myślę, że to świetny pomysł na obiad!
Mięsożercy mogą natomiast wykorzystać risotto jako dodatek do ich ulubionego kawałka mięsa.
Którą wersję wybierzecie?