Wspominałam już, że lubię makarony?
Czasem z trudem powstrzymuję się, żeby nie robić ich siedem razy w tygodniu.
Najlepsze makarony to te przygotowywane z mąki tzw. semoliny, którą otrzymujemy z odmiany pszenicy durum, która jest pszenicą twardą. Taki makaron jest jędrny i zachowuje swój kształt, nawet jeśli trochę dłużej go gotujemy.
Oczywiście najlepszy będzie ugotowany al dente 🙂
Nie zawsze trafimy na makaron z durum, ale jeśli na opakowaniu znajdziemy informację, że jest zrobiony z pszenicy makaronowej, to też będzie dobry. Oznacza to, że jest zrobiony z innej twardej odmiany pszenicy.
Znalazłam w sklepie makaron w kształcie małych kokardek (nazwa farfalle pochodzi od włoskiego słowa oznaczającego motyla). Postanowiłam wykorzystać go do zrobienia sałatki z tuńczykiem. W oryginalnym przepisie, który poznałam w restauracji tex-mex, wykorzystany był makaron penne.
Składniki:
- po 1/2 strąka żółtej i czerwonej papryki (może być też zielona)
- pęczek szczypiorku
- 1/2 główki sporej czerwone cebuli lub jedna mała
- puszka tuńczyka
- ok. 100 gram czarnych oliwek
- ok.150 gram makaronu
- przyprawy, dodaję sół, pieprz i zwykle chili świeże lub mielone cayenne
- majonez lub majonez z dodatkiem jogurtu
Makaron gotuję al dente w osolonej wodzie.
Paprykę i oliwki kroję w drobną kostkę. Siekam drobno cebulę.
Odsączam tuńczyka.
Siekam szczypiorek.
Mieszam wszystkie składniki, doprawiam. Dodaję majonez lub majonez wymieszany z odrobiną jogurtu.
Voila sałatka makaronowa z tuńczykiem!
Smacznego!
Jaki makaron jest waszym ulubionym?
Ja zwykle używam penne lub fussilli. 🙂